m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 34.16km
  • Czas 01:42
  • VAVG 20.09km/h
  • VMAX 46.90km/h
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyspa Pucka

Niedziela, 11 maja 2014 • dodano: 11.05.2014 | Komentarze 12

SZCZECIN(BUKOWE-Klęskowo-Słoneczne-Klęskowo-Bukowe-Zdroje-Dziewoklicz-Wyspa Pucka-Centrum-Zdroje-BUKOWE)

MAPA

Rano wyskoczyłem do lidla po przysłowiowe bułki, z tym, że coś mnie tknęło i nie na Zdroje, lecz na Botaniczną. Jak się okazało później słusznie, ponieważ ten na Zdrojach jest w remoncie do 5 czerwca.

Potem pokrzątałem się w domu i po 13 stwierdziłem, że trzeba podjechać coś kupić na obiad. Ruszyłem w cywilnych ciuchach, ale było tak przyjemnie, że nadłożyłem nieco drogi. Zajechałem na Wyspę Pucką od Dziewoklicza - jechałem tamtędy w czwartek i bardzo spodobała mi się ta droga. Swoją drogą dzisiaj Prezydent podpisał ustawę, która ułatwi tworzenie dróg rowerowych na wałach przeciwpowodziowych i pozostaje mieć nadzieję, że te tereny zostaną jeszcze lepiej udostępnione rowerzystom (co nie oznacza, że dziś nie są - są i stanowią, moim zdaniem, jeden z dogodniejszych wyjazdów z miasta na południe).

Potem zajazd na Most Długi. Prawdę mówiąc chciałem już jechać na Jasne Błonia, ale zaczęło padać, więc zawróciłem i przez selgros dotarłem do domu.

Zdjęcia:

1) To nie zwykła ulica. To autostrada. Autostrada Poznańska. :)


2) Odra widziana z Dziewoklicza.


3) Na prawo most, na lewo most, a dołem Odra płynie, czyli wjazd na Wyspę Pucką od Dziewoklicza.

Kategoria wycieczka



Komentarze
aaalalu | 22:12 środa, 14 maja 2014 | linkuj Wiem, że dla Ciebie to przyjemność. ;) Ja nie znoszę niespodzianek, może dlatego że późno jeżdżę i lubię wiedzieć, gdzie jestem.
A Poznańska wcale nie jest dla hardcorów. W dzień powszedni tak do 15-tej po porannym szczycie jest tam całkiem luźno, tyle że ciężarówek więcej niż w weekend. Paradoksalnie najbezpieczniej jest jednak w godzinach szczytu, bo jak się ciągnie sznur samochodów, to nie ma możliwości gnania z rykiem silnika, wyprzedzania na trzeciego, czwartego, piątego ... Spalin wtedy trochę dużo, ale w Bukowej można przewentylować płuca. ;)
michuss
| 08:48 wtorek, 13 maja 2014 | linkuj aaalalu: cała przyjemność po mojej stronie (chodzi o organoleptyczne sprawdzanie dróg) :) Na tym wale to wystarczyłaby jakaś fajna szutrówka właśnie, nic więcej. Choć i tak, jak wspominałem, wyjazd z miasta na południe przez Wyspę Pucką aż do Dziewoklicza, szczególnie dla mnie, pracującego w rejonie portu, to najlepszy wariant. :)

Jarro: bez przesady, aż tak tragicznie tam nie jest. :) Miałem okazję jechać kilka razy i w weekendy jest naprawdę luźno. W tygodniu, fakt, zupełnie co innego. Dzięki za przywitanie. :)
Jarro
| 08:37 wtorek, 13 maja 2014 | linkuj Ho ho Autostradą Poznańską rowerem - droga tylko dla rowerowych hardcorów, ze względu na ilość wypadków w tym niestety i śmiertelny był. Swoją drogą witam w Szczecinie i na prawobrzeżu. Fajne to Twoje odkrywanie dróg, które nam "prawobrzeżakom" spowszedniały.
aaalalu | 08:32 wtorek, 13 maja 2014 | linkuj wały na Puckiej miały być dostępne dla spacerowiczów i rowerzystów, ale były obawy, że bandy na quadach zaczną tam jeździć i wszystko zniszczą. Drogi rowerowej nie planowano, korona wału miała być tylko utwardzona, coś w rodzaju szutrówki. Założę w tym tygodniu terenówki, to w końcu pojadę zobaczyć czy coś zrobili.
Fajnie, że teraz będziesz rozpoznawał różne drogi w okolicach Szczecina, bardzo się przyda leniom mojego pokroju, nie trzeba będzie gmerać na mapie czy samemu sprawdzać organoleptycznie. :D
michuss
| 10:17 poniedziałek, 12 maja 2014 | linkuj O ile dobrze kojarzę stoją tam tablice zakazujące wstępu na wały. Jak będę jechał kolejnym razem to dokładnie się przyjrzę czy na pewno tak jest. :)
tunislawa
| 09:37 poniedziałek, 12 maja 2014 | linkuj Michał ...ja jechałam tamtedy ponad rok temu ...był nowy wał ...teraz moze juz jest super ! warto spróbować ! tam ,az się prosi ,żeby byłą ścieżka rowerowa !
michuss
| 08:36 poniedziałek, 12 maja 2014 | linkuj tunia, ta droga po wale kusi, oj kusi... Ale skoro piszesz, że nie jest tam twardo to chyba nie ma po co się tam pchać. Ciekawi mnie jeszcze czy jest jakiś sposób, by dostać się do ul. księżnej Anny przecinając wyspę w poprzek. Do zbadania na przyszłość. :)

Plata, szału można dostać od tych opadów. :)))
Plata
| 20:43 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Aż dziwnie jakoś jak ktoś nie wspomina o deszczu! ;-)
tunislawa
| 20:12 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj a nie ...zobaczyłąm na mapce ...jechałes środkiem ....:)
tunislawa
| 20:11 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj czyli jechałeś wałem przez Pucką ? twardo jest juz ?
michuss
| 19:21 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj Eee, nie ma takiego problemu. ;)))
Monica
| 16:13 niedziela, 11 maja 2014 | linkuj No to udało Ci się trochę pokręcić, ale może dobrze że zaczęło padać, bo tak byś się rozkręcił, że niedzielny obiad nie doszedłby do skutku ;-) a tam w domu ludzie głodni czekają...;-)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!