m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2016

Dystans całkowity:354.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:19:40
Średnia prędkość:18.01 km/h
Maksymalna prędkość:39.90 km/h
Suma podjazdów:1127 m
Maks. tętno maksymalne:178 (93 %)
Maks. tętno średnie:147 (76 %)
Suma kalorii:8712 kcal
Liczba aktywności:16
Średnio na aktywność:22.14 km i 1h 13m
Więcej statystyk
  • DST 3.70km
  • Czas 00:15
  • VAVG 14.80km/h
  • VMAX 19.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 158 ( 82%)
  • HRavg 123 ( 64%)
  • Kalorie 85kcal
  • Podjazdy 15m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do serwisu

Sobota, 30 stycznia 2016 • dodano: 30.01.2016 | Komentarze 4

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Pogodno-TURZYN)

Ślimaczym tempem (w deszczu) odstawić rower na zamontowanie błotników. Ciekaw jestem czy się uda.
Kategoria komunikacyjnie


  • DST 18.80km
  • Czas 01:05
  • VAVG 17.35km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • HRmax 166 ( 86%)
  • HRavg 130 ( 68%)
  • Kalorie 473kcal
  • Podjazdy 48m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 29 stycznia 2016 • dodano: 29.01.2016 | Komentarze 18

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-NIEBUSZEWO)

Rano nadspodziewanie sucho, dosłownie. Asfalt suchy jak pieprz. I bardzo dobrze.

W drodze powrotnej podobnie - przyjeżdża po mnie do portu A., a potem razem jedziemy przez kilka miejsc, gdzie trzeba było pozałatwiać sprawy. Na koniec rozpusta - pyszne rollo i falafel w onlykebab koło Fali. Pyszota.


Kategoria komunikacyjnie


  • DST 22.10km
  • Czas 01:11
  • VAVG 18.68km/h
  • VMAX 38.50km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 168 ( 87%)
  • HRavg 132 ( 69%)
  • Kalorie 559kcal
  • Podjazdy 49m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD + Madbike

Czwartek, 28 stycznia 2016 • dodano: 28.01.2016 | Komentarze 7

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-Turzyn-Pogodno-Łękno-NIEBUSZEWO)

Dzisiaj przyszły nowe opony, które od razu założyłem. Poprzednie to Schwalbe Road Cruiser, kupione dość przypadkowo w lipcu 2014. Przejechałem na nich około 12000 km - tylna (przełożona jakiś czas temu z przodu) mogła by jeszcze od biedy posłużyć, przednia (dawniej tylna) nie nadawała się już do niczego. Za namową A. wziąłem tym razem Schwalbe Marathon Plus, które to mają opinię nieprzebijalnych. Oprócz tego są sporo cieńsze od poprzedniczek (700 x 35C vs. 700 x 40C), a więc jedzie się lżej, przynajmniej takie odnoszę wrażenie. Dziwne, bo widzę na stronie producenta, że te nowe są cięższe...

Po pracy zajeżdżam na 26. Kwietnia, do sklepu Madbike odebrać dwa łańcuchy na zmianę do Hanki, po klocki hamulcowe i pełne błotniki. Mam już dość pochlapanych pleców, spodni i facjaty. Poza tym, w obecnej sytuacji, gdy jest Hanka, author w moim zamierzeniu ma być czymś w rodzaju trekkinga do spokojnej, komunikacyjnej, wycieczkowej, jednym słowem bagażnikowej jazdy. Kolcki wymieniłem, a przy błotnikach pojawił się niemały problem (konkretnie z mocowaniem do widelca) i będę musiał skorzystać jednak z pomocy fachowców.


Kategoria komunikacyjnie


  • DST 41.80km
  • Czas 02:13
  • VAVG 18.86km/h
  • VMAX 31.90km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 166 ( 86%)
  • HRavg 128 ( 67%)
  • Kalorie 1034kcal
  • Podjazdy 126m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD + Bukowe

Środa, 27 stycznia 2016 • dodano: 27.01.2016 | Komentarze 1

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Zdroje-Bukowe-Zdroje-Centrum-Pogodno-Łękno-NIEBUSZEWO)

C. d. syfiastej pogody. Rano przynajmniej nie padało, bo gdy startuję z pracy o 16 już tak różowo nie było. Siąpił nieprzyjemny deszczyk, a tymczasem ja miałem do załatwienia dwie sprawy na Prawobrzeżu. Na szczęście ICM podpowiedziało, że to tylko chwilowe i tak też było. Docieram do biblioteki, potem pod myjnię, a jeszcze potem pod sklep rowerowy, który jednak okazał się być wyjątkowo zamknięty. Nie pozostało mi nic innego jak nieco okrężną drogą wrócić do domu.
Kategoria komunikacyjnie


  • DST 19.50km
  • Czas 01:05
  • VAVG 18.00km/h
  • VMAX 33.90km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • HRmax 160 ( 83%)
  • HRavg 123 ( 64%)
  • Kalorie 476kcal
  • Podjazdy 51m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

DPD + optyk + Stojaki

Wtorek, 26 stycznia 2016 • dodano: 26.01.2016 | Komentarze 13

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-NIEBUSZEWO)

Przed wyjazdem rytuał, czyli wspólne śniadanie z A. Od jakiegoś czasu praktykujemy dzień w dzień, mimo, że wymaga to pobudki o pół godziny wcześniej. Ale zaprawdę powiadam Wam - pyszne bułki z pobliskiej piekarni, niejakie "kwaśniaki", które po przekrojeniu są czymś na podobieństwo dwóch piętek chleba razowego, do tego w tak doborowym towarzystwie, są tego warte ;) Niniejszym przedkładam zdjęcie wzmiankowanej piekarni. Zakład ma długoletnią tradycję, istnieje od 1947 roku i, co ciekawe, jest jednym z dwóch w Szczecinie, gdzie pieczywo piecze się na miejscu.



Powrót z pracy w towarzystwie wspomnianej A. Jedziemy razem do optyka, gdzie Rzeczona stoi na straży rowerów, a ja dobieram oprawki. A potem jeszcze do, można by rzec, rowerowej knajpy, do Stojaków, gdzie mają świetną kawę, konkretnie ...ekhm... latte. A oprócz tego wegetariańskie, jak się okazało, pyszne burgery - sos ziołowo pomidorowy własnej roboty, rukola, kotlet warzywny z orzechami. Niebo w gębie. Do tego wystrój - piękny, zielony rower marki Polka Bikes na ścianie. Oj, nie spodobało by się tu ministrowi Waszczykowskiemu, oj nie... Ale dobra, miało nie być polityki... ;)




Kategoria komunikacyjnie


  • DST 18.60km
  • Czas 01:04
  • VAVG 17.44km/h
  • VMAX 27.10km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • HRmax 162 ( 84%)
  • HRavg 126 ( 65%)
  • Kalorie 442kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Poniedziałek, 25 stycznia 2016 • dodano: 25.01.2016 | Komentarze 6

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-Grabowo-NIEBUSZEWO)

Pogoda paskudna, choć mogło być gorzej (nie lało, tylko mżyło). Jazda powolna, bo nie chciałem zaświnić siebie ani roweru. Nie udało się. W drodze powrotnej zahaczam więc o myjnię przy Staszica. Spłukuję z roweru piach i błoto - lśni. Ale kilka minut później, gdy przejeżdżam ten kilometr dzielący mnie od domu, znowu jest zapiaszczony. Uroki takiej "zimy", o wiele bardziej wolę mróz niż te kilka stopni na plusie.

Dzisiaj znalazłem na stravie ciekawą mapę, obrazującą gdzie najczęściej jeżdżą użytkownicy tej aplikacji. Polecam ;)

MAPKA OD STRAVY
Kategoria komunikacyjnie


  • DST 61.60km
  • Czas 03:28
  • VAVG 17.77km/h
  • VMAX 34.90km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 175 ( 91%)
  • HRavg 147 ( 76%)
  • Kalorie 1570kcal
  • Podjazdy 275m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Puszcza Bukowa przez Niedźwiedź

Sobota, 23 stycznia 2016 • dodano: 23.01.2016 | Komentarze 9

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-Dąbie-Wielgowo-Zdunowo)-Niedźwiedź-Szczecin(Jezierzyce)-Sosnówko-Kołowo-SZCZECIN(Bukowe-Zdroje-Centrum-NIEBUSZEWO)

MAPA

Od kilku dni planowaliśmy, że w sobotę rozjedziemy się w różne strony: ja trochę dalej, A. trochę bliżej. Po śniadaniu odpalam czerwonego, załączam muzykę w mp3 i ruszam przed siebie. W planach mam Puszczę Bukową z dojazdem przez Niedźwiedź.

W pierwszej kolejności jadę do Dąbia, gdzie zajeżdżam na miejską plażę nad jeziorem. Wszystko skute lodem, na jego powierzchni widoczne liczne ślady butów, ale i opon rowerowych. Ja na dłuższą przejażdżkę po zamarzniętym akwenie się nie decyduję, gdyż najwyczajniej w świecie się tego boję. Robię natomiast krótką sesję przy pomoście i wędkującym w oddali.

Trochę rozgrzałem palce u nóg skacząc tamże, na plaży. Po chwili snuję się w kierunku Wielgowa. Dzięki pulsometrowi widzę, że ilość uderzeń serca niezbyt przekłada się na prędkość. Na usprawiedliwienie mam zalegajacą na drodzę breję.

W Zdunowie odbijam do lasu. Tu już trza jechać ostrożniej. Co kawałek przednie koło się uślizguje, a ja podpieram się nogą. Na szczęście do żadnej wywrotki nie dochodzi, dochodzi natomiast do penetracji dróg w podniedźwiedzkich lasach. One zazwyczaj składają się w 100% z kopnego piachu, więc gdy wszystko jest zamarznięte jedzie się fajnie, a przy okazji poznaje nowe drogi.

Koło leśniczówki Niedźwiedź odbijam w las i bokami dotaczam się do przejazdu pod "dziesiątką". Potem fatalny, śliski odcinek do Jezierzyc po południowej stronie wspomnianej drogi. Jednak i tu obuwa się bez obalenia na ziemię. Do starej "trójki" z Jezierzyc jadę bokiem, koło samotnego gospodarstwa na południowo wschodnim skraju tej dzielnicy.

Podjazd Drogą Bieszczadzką męczący. Droga jest zaśnieżona, a da się jechać jedynie w lodowych koleinach. Nie mam kolców, więc w ślimaczym tempie, ostrożnie wtaczam się pod górę. Puls - wcale niewysoki. Największy podjazd łyknąłem nawet nie wiem kiedy, ale to dlatego, że jechałem powoli, ledwo, ledwo, żeby się nie wpaść w poślizg.

Podczas tego podjazdu zaczyna sypać śnieg. Zrazu niemrawo, potem coraz bardziej ochoczo. Między Kołowem a Drogą Górską sypie już całkiem nieźle. Zjazd wspomianą przyjemny, nawet nie śliski (a przynajmniej tak mi się wydawało).

Końcówka to już znany na pamięć przelot z Bukowego do Centrum przez Trasę Zamkową. W mieście masa policji i żandarmerii - no tak, dzisiaj demonstracja KODu, czyli, jak to szło?, złodziei, komunistów, wegan, itd., jednym słowem Polaków gorszego sortu. Jestem jednym z nich i żałuję, że nie maszeruję, ale nie potrafię się do tego zmusić mając te nieco ponad 60 km w nogach ;) Serce rośnie, bo fajnych ludzi jest naprawdę sporo.

Do domu zjeżdżam koło pierwszej. Chwilę po mnie dojeżdża A., która, jak się okazało, robiła podobne kółeczko, z tym, że nieco mniejsze. Łazienkę adpotujemy na suszarnię dla rowerów - staje się królestwem błota, ścierek i ręczników papierowych. A to dlatego, że jedynie tam mamy kafle, które łatwo wyczyścić po fakcie...
















Kategoria wycieczka


  • DST 17.90km
  • Czas 00:57
  • VAVG 18.84km/h
  • VMAX 31.30km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 178 ( 93%)
  • HRavg 144 ( 75%)
  • Kalorie 444kcal
  • Podjazdy 67m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Piątek, 22 stycznia 2016 • dodano: 22.01.2016 | Komentarze 4

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-Łękno-NIEBUSZEWO)

Tam i z powrotem. Bez historii.




Kategoria komunikacyjnie


  • DST 20.40km
  • Czas 01:02
  • VAVG 19.74km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura -0.5°C
  • HRmax 177 ( 92%)
  • HRavg 145 ( 75%)
  • Kalorie 514kcal
  • Podjazdy 62m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD

Czwartek, 21 stycznia 2016 • dodano: 21.01.2016 | Komentarze 1

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-NIEBUSZEWO)

Cały czas nieco poniżej zera, nie ma chlapy, nie jest ślisko, miejscami (Jasne Błonia i Park Kasprowicza) biało.

W drodze powrotnej przez Plac Sprzymierzonych, gdzie urzędują kwiaciarki. Wiadomo - imieniny...
Kategoria komunikacyjnie


  • DST 28.70km
  • Czas 01:33
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 27.40km/h
  • Temperatura -0.5°C
  • HRmax 173 ( 90%)
  • HRavg 142 ( 74%)
  • Kalorie 692kcal
  • Podjazdy 81m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPD + Głębokie

Środa, 20 stycznia 2016 • dodano: 20.01.2016 | Komentarze 5

SZCZECIN(NIEBUSZEWO-Centrum-port-Centrum-Łękno-Głębokie-Łękno-NIEBUSZEWO)

Dojazd do pracy w wersji wydłużonej, z zawrotką pod Estakadą Pomorską.

Powrót też nie najkrótszą drogą, bo chciałem pokorzystać trochę z miłej bieli :P W Parku Kasprowicza na szczęście nikt alejek nie posypał solą, tylko piaskiem, więc można się było nią nacieszyć do woli.
Kategoria komunikacyjnie