m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 50.95km
  • Teren 2.90km
  • Czas 02:21
  • VAVG 21.68km/h
  • VMAX 45.72km/h
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin (komunikacyjnie)

Czwartek, 9 października 2014 • dodano: 09.10.2014 | Komentarze 2

SZCZECIN(BUKOWE-Zdroje-port-Dąbie-Wielgowo-Zdunowo-Sławociesze-Płonia-Kijewo-Słoneczne-BUKOWE)

MAPA DOJAZD

MAPA POWRÓT

Rano niesamowity fart. Czuwała nade mną siła wyższa, która sprawiła, że nie wyjechałem tak jak mam w zwyczaju w ostatnich dniach wcześniej, by przez Wielgowo dojechać do pracy tylko zostałem w domu. Dzięki temu bardzo silną ulewę przeczekałem pod dachem, w domu, a gdy jechałem do pracy zmokłem odrobinę jedynie od tego, co tryskało spod kół. Wielkie szczęście!

Na DDRce na wysokości stoczni ponownie samochody zaparkowane w dziadowski sposób.

Powrót nieco naokoło. Chwilę po zrobieniu zdjęcia korka zostaję ukarany. Łapię gumę. W ciągu 10 minut zakładam świeżą dętkę, sporo czasu poświęcając przejrzeniu opony. Nic nie znalazłem, kolec musiał wejść i natychmiast wyjść...

Potem przez Dąbie (lidl), uliczki Wielgowa, Sławocieszę i nieco na około przez Płonię docieram do domu.

Pogoda idealna, ciepło, trochę popadało, ale taki deszczyk nic nie przeszkadza...








Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
michuss
| 06:58 piątek, 10 października 2014 | linkuj Tam na tej DDRce jest codziennie sajgon (w styczniu mało brakowało, a został bym tam potrącony przez samochód), ale takich "asów" dawno nie widziałem, więc zdjęcie musiało powstać. ;)

A taka jazda wzdłuż korka, gdy wszyscy stoją to coś pięknego. Codziennie ćwiczę w okolicach Basenu Górniczego. Czasami się zastanawiam czy komuś w którymś z samochodów nie błyśnie myśl, że może by tak rowerem...
James77
| 06:17 piątek, 10 października 2014 | linkuj co za cebulaki...
Na trzecim zdjęciu samo sedno miejskiego rowerowania, po drugiej stronie Szczecina też tak jest ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!