m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.57km
  • Teren 1.40km
  • Czas 03:25
  • VAVG 22.12km/h
  • VMAX 35.01km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Kalorie 2141kcal
  • Podjazdy 385m
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Witkowo (komunikacyjnie)

Poniedziałek, 23 lutego 2015 • dodano: 23.02.2015 | Komentarze 11

SZCZECIN(BUKOWE-Klęskowo-Kijewo-Płonia)-Kobylanka-Morzyczyn-Zieleniewo-Stargard-Witkowo-Kluczewo-Skalin-Kunowo-Zieleniewo-promenada nad Miedwiem-Morzyczyn-Kobylanka-SZCZECIN(Płonia-Kijewo-Słoneczne-Klęskowo-BUKOWE)

MAPA DOJAZD

MAPA POWRÓT

Z początkiem lutego, na fali przeprowadzanych życiowych rewolucji, zmieniłem pracę. Dziś nadszedł ten dzień i po raz pierwszy pojechałem tam na rowerze, wzbudzając raczej zdziwienie ("samochód się popsuł czy dla zdrowotności?").

Rano zimnawo, momentami poniżej zera, ale za to sucho. Z kolei po południu niezbyt przyjemna mżawka, szczególnie pod koniec, już w Szczecinie. W obie strony silny wiatr z południa.


Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
michuss
| 11:42 wtorek, 24 lutego 2015 | linkuj Zdecydowanie nie będę. ;)
michuss
| 10:24 wtorek, 24 lutego 2015 | linkuj Kot - codzienne dojazdy raczej mi nie "grożą", ale co jakiś czas na pewno, tym bardziej, że mam całkiem dogodną kombinację rower + pociąg. Dogodną czasowo, bo o względach finansowych to już nawet nie wspominam. ;) Co do zdjęcia - te podstargardzkie DDRki są tak skonstruowane, że po każdym deszczu bardzo długo stoi na nich woda, więc w sumie sporo racji w Twoim spostrzeżeniu.

Norbert - a ja też mogę sobie regulować dystans. To jest wersja mini. :P ;)
Kot
| 06:59 wtorek, 24 lutego 2015 | linkuj Ale masz daleko do pracy! Jak tak codziennie będziesz tam jeździł rowerem i jeszcze dokładał mocne rowerowo weekendy, to widzę Cię jako nowego Króla BS :)).

Patrząc na zdjęcie w pierwszej chwili pomyślałam sobie, że są na nim 2 rzeczki, a to 2 asfalty. Tak jakoś... wszystko płynie.
michuss
| 21:17 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Poniekąd tak. :P
Trendix
| 21:12 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Michale ?? czyżbyś do Agrofirmy się przeniósł ?? ;)
gustav
| 20:47 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj no to ostroo; zamierzasz często rowerem dojeżdżać? ;]
michuss
| 19:34 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Przecie eranis już wyjawiła największo rewolucję... ;)

Co do rychlejszego wstawania - nic mi nie mów, bo rozpoczynam teraz o 7, czyli godzinę (!) wcześniej niż przez sześć ostatnich lat. Teraz, by na stanowisku pracy o tej siódmej być zwartym i gotowym muszę wyjechać najpóźniej o 5 rano... :/
mors
| 19:15 poniedziałek, 23 lutego 2015 | linkuj Dla mnie dojazd do pracy przy dystansie 3,5km (x2) to oczywistość, ale przy takich dystansach ja Twój, to bym chyba odpuścił... głównie z uwagi na konieczność rychlejszego wstawania. ;]

O tych rewolucjach to tak piszecie, żeby nic nie napisać.. ;p
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!