m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 109.00km
  • Czas 04:35
  • VAVG 23.78km/h
  • VMAX 47.50km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Kalorie 3069kcal
  • Podjazdy 566m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niederfinow przez Bad Freienwalde

Wtorek, 11 czerwca 2019 • dodano: 11.06.2019 | Komentarze 3

MAPA

Trasę tę miałem wgraną w urządzenie już od dość dawna. Planowałem to jechać jeszcze w miesiącach zimowych. Ale jakoś tak wyszło, że nie było okazji. Dopiero dziś, korzystając z niespodziewanego dnia wolnego wybrałem się poszukać świętego spokoju na rubieżach Brandenburgii.

Było gorąco, było cicho, było spokojnie (poza kawałkiem za Bad Freienwalde). Fajna trasa, łyknięta jak na mariana całkiem szybko. Bez większych postojów - jedynie w ohydnej wizytówce PL, w Osinowie Dolnym, przy sklepiku, na puszkowaną, niemiecką (czyli w niespotykanym u nas smaku kiwi-truskawka) fantę. Poza tym kupiłem dodatkowo 1,5 l płynów, co mnie potem uratowało. Łącznie z tą fantą łyknąłem 4 litry wody. I jednego batona.

Największą atrakcją była... podnośnia statków. Coś jak nasze pochylnie na Kanale Ostródzko-Elbląskim, tylko w "skondensowanej" wersji. Są dwie podnośnie - stara i, obok budowana, nowiutka. Robi to wrażenie ogromne, wielka konstrukcja. Zdjęcia tego zupełnie nie oddają.

Końcówka to senne, zadbane jak "pod linijkę" niemieckie miasteczka i prawie 30 km po wale nadodrzańskim w kierunku Schwedt. Szoda, że nie zabrałem eurasków, bo bym się uraczył podobno niezłym kebsem serwowanym w tym "nie bardzo podłym mieście" ;)































Kategoria wycieczka



Komentarze
michuss
| 20:25 niedziela, 16 czerwca 2019 | linkuj Damian, tak, pamiętam zaproszenie na Niederfinow. Też miałem ambicję dojechać tam na kołach ze Sz-na, ale ostatnio doceniam przejażdżki w trybie "dojedź, zaparkuj i ruszaj" ;) Auto zostało w Krajniku.

Troll, dzięki :)
damian
| 19:51 piątek, 14 czerwca 2019 | linkuj Niederfinow zawsze spoko. Mam sentyment do tego miejsca - moja pierwsza "dwusetka" tam wiodła. Jakiś czas temu byliśmy tam zapętlając przez Eberswalde i Chorin. Chyba nawet dostałeś wtedy zaproszenie na ten wypad ;-)
Trollking
| 21:35 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj Genialnie ta podnośnia wygląda. No i ostatnia fotka - mniam... :)

Brawo za setkę, ale dla Ciebie to jak mi gratulować dychy :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!