m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 105.08km
  • Czas 04:52
  • VAVG 21.59km/h
  • VMAX 40.30km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 3151kcal
  • Podjazdy 580m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Löcknitz

Czwartek, 16 stycznia 2020 • dodano: 16.01.2020 | Komentarze 11

MAPA

Korzystając z wolnego w pracy zrobiłem sobie wypad do Niemiec. Ponieważ pogoda była idealna stopniowo wydłużałem trasę zahaczając aż o Löcknitz, a przy okazji zaliczyłem bardzo malowniczą, pofalowaną drogę łączącą Lebehn z Glasow. Bardzo fajna szosa. 





Kategoria wycieczka



Komentarze
yurek55
| 20:44 niedziela, 15 marca 2020 | linkuj Skończyły Ci się jazdy do Niemiec.
Trollking
| 20:39 niedziela, 15 marca 2020 | linkuj To nie jest wytłumaczenie! :)
michuss
| 11:04 niedziela, 15 marca 2020 | linkuj Nieee, brak weny na BSa ;)))
jotka
| 17:13 sobota, 14 marca 2020 | linkuj Przerwa w jeżdżeniu ???
jotwu
| 15:14 sobota, 8 lutego 2020 | linkuj Fajne zdjęcia a do tego świetny dystans - setka niezmiennie mi imponuje.
strus
| 08:40 niedziela, 19 stycznia 2020 | linkuj Niemcy nawet beton oszczędzają ,na więcej dróg starczy.
yurek55
| 17:30 piątek, 17 stycznia 2020 | linkuj Znając tylko nasze "betonki", nic dziwnego, że pomyliłem z asfaltem.
michuss
| 22:59 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Śmieszki się do tego nie umywają. Daję słowo :)
Trollking
| 22:47 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Oj, marzą mi się takie "niskiej" kategorii płyty zamiast naszych "wysokiej" kategorii śmieszek :)
michuss
| 22:04 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj To na zdjęciu to akurat nie jest ta droga, o której wspominam we wpisie. To moja ulubiona "płytówka" Ladenthin-Lebehn. O takiej jakości, że można po niej śmiało szosówką zasuwać.
yurek55
| 21:42 czwartek, 16 stycznia 2020 | linkuj Rzeczywiście taka niespotykana, "dwutorowa" droga. Mniej asfaltu wychodzi na budowę, oszczędnościowy patent.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!