m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.31km
  • Czas 03:20
  • VAVG 22.59km/h
  • VMAX 47.96km/h
  • Sprzęt Author Stratos
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lepki asfalt

Sobota, 10 lipca 2010 • dodano: 10.07.2010 | Komentarze 0

STARGARD-Strachocin-Ulikowo-Pęzino-Barzkowice-Sulino-Suchań-Piasecznik-Dolice-Morzyca-Kolin-Witkowo-STARGARD



Co tu wiele pisać. W takim upale w tym roku jeszcze nie jechałem. Nawet w cieniu czuć było bijący od drogi "gorąc". Mało tego-za Dolicami asfalt na dużym odcinku drogi był w fazie półpłynnej, co wpłynęło na spory wzrost oporów toczenia.

Początkowo chciałem trasę poprowadzić od Dolic do Lubiatowa i dalej w kierunku Obrytej i wzdłuż wschodniego brzegu Miedwia, ale z powodu temperatury zmieniłem plany. I w sumie dobrze, bo warunki do jazdy były dziś, mówiąc delikatnie, średnie. A jutro ma być jeszcze cieplej.

Miłym akcentem była wymiana zmian z lokalnym rowerzystą w Suchaniu, który powrót z pracy umilił sobie piwkiem zakupionym w sklepie, w którym też tankuję, ale bez "procentów". Rozmowa dotyczyła dozwolonej ilości alkoholu, którą może wypić rowerzysta-współdyskutant stracił w zeszłym roku prawko za jazdę swoim bicyklem po piwie.

Być może pewnym nawiązaniem do powyższego akapitu będzie z kolei sytuacja, która zdarzyła mi się pod Barzkowicami. Nadjeżdżający z przeciwka samochód minął mnie i zatrzymał się po około 50 m (ja stałem racząc się akurat wodą). Potem cofnął, minął mnie po raz drugi, zatrzymał się, ruszył i zatrzymał na mojej wysokości. W środku był młody chłopak, rozmowa wyglądała tak:

On: Jesteś stąd.
Ja: Można tak powiedzieć. (cóż za precyzyjna wypowiedź;) )
On: To jest wieża ciśnień?
Ja: Nie, chyba wieża meteorologiczna.
On: Aha, tu jest jakiś skrót do Gogolewa?
Ja: Najlepiej jechać do Barzkowic i dalej na Czarnkowo.
On: Wiem, ale pytam, bo jeszcze pół minuty temu jechał za mną kolega i teraz go nie ma.
Ja: Nie wiem, żadnego skrótu tu nie ma, może sprawdź czy kolega nie wylądował w rowie.
On: OK. Mam zasięg, nara.

Ta upalna pogoda...
Kategoria wycieczka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!