m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 15.21km
  • Czas 00:57
  • VAVG 16.01km/h
  • VMAX 34.08km/h
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wrocław (komunikacyjnie)

Piątek, 14 marca 2014 • dodano: 16.03.2014 | Komentarze 14

Po Wrocławiu - z hostelu na uczelnię, z uczelni na pizzę, z pizzy na uczelnię, z uczelni do hostelu. ;)

Jestem pod wrażeniem jakości  i rozplanowania DDRek we Wrocławiu. Widać, że miasto stara się być przyjazne rowerzystom. Bardzo dużo kontrapasów, wyłączenia rowerów z zakazów ruchu na niektórych ulicach, w tym na Starym Mieście. No i co najważniejsze - ciągłość, nie urywają się nagle, zapewniają dogodny przejazd przez skrzyżowania. Podpórki przy przejazdach rowerowych z sygnalizacją też poprawiają komfort podróży.

Pewnie gdyby pojeździć więcej znalazły by się jakieś minusy. Ja przed dwa dni ich nie znalazłem. ;)

1) DDRka przy placu Grunwaldzkim. Po lewej wysokościowce (akademiki) Ołówek i Kredka, po prawej zabudowania UP.

Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
michuss
| 19:13 wtorek, 18 marca 2014 | linkuj W Gdańsku jest bardzo dobra infra rowerowa. ;)
drBike
| 17:39 wtorek, 18 marca 2014 | linkuj Jeśli chodzi o DDr wrocławskie widać że dużo pracy jest włożone. Najgorzej jest z kulturą kierowców aut ale i samych rowerzystów. A już tych na ostrych kołach to nie wspomnę czerwone nie czerwone masakra jakaś a teraz czym cieplej tym gorzej się jeździ niestety. Kultura rowerzystów wiele pozostawia do życzenia ale bądźmy dobrej myśli. Leszek podaj polskie miasto gdzie infa rowerowa jest lepiej rozwinięta. Z tego co pamiętam jak ma się "urwać" ścieżka zazwyczaj jest wjazd na ulicę. Sluzy rowerowe kontra pasy, ułatwiają rowerowanie. pozdrawiam
michuss
| 09:59 wtorek, 18 marca 2014 | linkuj Leszek, moje odczucia są pozytywne, ale wiadomo - byłem tylko chwilę i poruszałem się w sumie jednym, określonym ciągiem.
leszekk
| 08:13 wtorek, 18 marca 2014 | linkuj "w samym Wrocku DDR są ok"
Tylko na bardzo, bardzo krótkich odcinkach. Najlepsze są te wydzielone z chodnika ułożonego z puzli.
"ciągłość, nie urywają się nagle"
oj, urywają się, urywają...
" znalazły by się jakieś minusy"
Na 100%...
Piękne miasto ale infra rowerowa kuleje bardzo.
michuss
| 20:30 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Raz w miesiącu, ale w kwietniu jest w Sobótce.
Monica
| 20:23 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Dopiero koniec maja? Tak rzadko te zjazdy? ;-)
michuss
| 20:13 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Monica, czas nawet był, ale nie fociłem, bo uznałem, że wrocławska starówka jest już solidnie obfotografowana :D Jak będę na następnym zjeździe we Wrocławiu, a będzie to pod koniec maja, to coś postaram się pstryknąć. ;)
Monica
| 19:09 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Szkoda że brak zdjęć ze Starego Miasta, pewnie brak czasu. Podobno wrocławska starówka jedna z piękniejszych , a jeszcze nie byłam...
michuss
| 13:20 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Hopfen - mówię tylko o Wrocku, po Dolnym Śląsku praktycznie, poza tym co w ramach dojazdu, nie jeździłem.

Tunia, nie, w Olsztynie. Ale jak miałem do wyboru Wrocław, Puławy i Warszawę na specjalizację to nie miałem żadnych wątpliwości co "brać". :)
tunislawa
| 13:16 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Też studiowałeś we Wrocławiu? , bo nie pamiętam .....Justyna tak i Natalka , moje siostrzenice ...i naprawde sa zakochane w tym mieście ! :)
strus
| 11:41 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj W czasie urlopu wieczorem ciężko było znaleźć na Stary Mieście miejsce żeby napić się dobrego piwa
michuss
| 11:21 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Piękne miasto. I co najfajniejsze - wieczorem tłumy na ulicach Starego Miasta, w pubach też full. :)
strus
| 11:09 niedziela, 16 marca 2014 | linkuj Byliśmy w lipcu 2012 roku we Wrocławiu i całej rodzinie się tam podobało
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!