m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 74.70km
  • Teren 14.30km
  • Czas 03:06
  • VAVG 24.10km/h
  • VMAX 38.47km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Author Airline
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szczecin (komunikacyjnie)

Wtorek, 8 kwietnia 2014 • dodano: 08.04.2014 | Komentarze 10

STARGARD-Zieleniewo-Morzyczyn-Kobylanka-Szczecin(Jezierzyce-Płonia-Klęskowo-Zdroje-port-Dąbie-Kijewo-Płonia-Śmierdnica-Jezierzyce)-Kobylanka-Morzyczyn-Zieleniewo-STARGARD

MAPA DOJAZD

MAPA POWRÓT

Dzisiaj jechałem trochę z duszą na ramieniu, bo miało padać. Tzn. rano raczej nie, ale po południu - jak najbardziej.

Droga do pracy spokojna, tradycyjna odkąd zlikwidowali wiadukt na Tczewskiej, czyli via Jezierzyce, Płonię, Klęskowo. Przywykłem już do tych wertepów jezierzycko-płońskich. Pierwszy raz w tym roku tak wyraźnie było czuć wiosnę - po pierwsze zazieleniły się wreszcie krzaki i drzewa, po drugie było naprawdę ciepło - rano termometr wskazywał 11`C. Oczywiście byłem za grubo ubrany.

Ciśnienie w drodze do roboty podniósł mi jedynie wandal w jakimś białym niby terenowym samochodzie ZPY 32JS. Wandal, bo inaczej się tego nie da nazwać, żeby zaparkować w taki sposób trzeba rozjechać spory kawał DDRki, która z pewnością za jakiś czas na tym odcinku będzie prezentować obraz nędzy i rozpaczy, bo taki widok tutaj to codzienność. Nie widzę żadnej różnicy między takim parkowaniem, a np. malowaniem sprayem po wiatach przystankowych. To i to jest chuligaństwem. Takie dewastowanie wspólnej własności doprowadza mnie do szału. ;)



Krótko przed zakończeniem pracy nad Szczecinem przeszła solidna ulewa. Jednak silny wiatr (zachodni, a więc korzystny na powrót) szybko rozgonił chmury. Efekt był taki, że delektując się wiosenną aurą w tempie wręcz ekspresowym dotarłem do Stargardu. Na wiadukcie nad S10 zatrzymałem się, by sfotogragować majaczące w oddali miasto. Taki widok będę miał jeszcze przez kilkanaście dni. Z początkiem maja przeprowadzka do Szczecina.

Bardzo dziś żałowałem, że nie wziąłem z sobą aparatu, bo byłoby sporo ciekawych ujęć.




Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
michuss
| 12:48 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj A mnie akurat do Niemiec w ogóle nie ciągnie, mówiąc szczerze. Bardziej martwi mnie, że będę miał dalej np. do Ińska. No i trochę szkoda wieczornych wypadów po nadmiedwiańskiej DDRce.

Człowiekowi nigdy nie dogodzisz. ;)))
strus
| 12:41 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj Michał zazdroszczę tobie jak będziesz teraz miał rowerem blisko do Niemiec
michuss
| 08:42 środa, 9 kwietnia 2014 | linkuj W święta raczej nie będę miał czasu na rower...
michuss
| 20:38 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Będzie, będzie. ;)

Tunia, tak. Też się cieszę! ;)))
4gotten
| 20:05 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Fajnie, będzie meta w Szczecinie ;-)
tunislawa
| 19:52 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj wow ! to bedziemy ziomalami ??? :P
strus
| 19:33 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Dlaczego mnie nie dziwi że to auto ma rejestracje z Pyrzyc
michuss
| 18:19 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj Udało się. ;)
srk23
| 18:05 wtorek, 8 kwietnia 2014 | linkuj A mówiłem...bądź dobrej myśli :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!