m i c h u s s
Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.Więcej o mnie.
Znajomi
s p r z ę t
Archiwum bloga
- 2020, Listopad9 - 11
- 2020, Październik15 - 21
- 2020, Wrzesień15 - 58
- 2020, Sierpień20 - 77
- 2020, Lipiec16 - 32
- 2020, Czerwiec13 - 51
- 2020, Maj22 - 117
- 2020, Kwiecień19 - 78
- 2020, Marzec9 - 7
- 2020, Luty10 - 7
- 2020, Styczeń15 - 34
- 2019, Grudzień16 - 41
- 2019, Listopad19 - 50
- 2019, Październik20 - 43
- 2019, Wrzesień26 - 36
- 2019, Sierpień22 - 31
- 2019, Lipiec19 - 21
- 2019, Czerwiec24 - 47
- 2019, Maj8 - 30
- 2019, Kwiecień19 - 43
- 2019, Marzec17 - 48
- 2019, Luty17 - 64
- 2019, Styczeń18 - 41
- 2018, Grudzień10 - 25
- 2018, Listopad28 - 58
- 2018, Październik24 - 37
- 2018, Wrzesień17 - 43
- 2018, Sierpień21 - 46
- 2018, Lipiec26 - 66
- 2018, Czerwiec26 - 43
- 2018, Maj19 - 47
- 2018, Kwiecień23 - 59
- 2018, Marzec24 - 98
- 2018, Luty14 - 50
- 2018, Styczeń12 - 69
- 2017, Grudzień11 - 25
- 2017, Listopad18 - 29
- 2017, Październik16 - 113
- 2017, Wrzesień20 - 44
- 2017, Sierpień23 - 44
- 2017, Lipiec17 - 52
- 2017, Czerwiec20 - 78
- 2017, Maj25 - 108
- 2017, Kwiecień20 - 71
- 2017, Marzec24 - 41
- 2017, Luty13 - 105
- 2017, Styczeń23 - 49
- 2016, Grudzień25 - 68
- 2016, Listopad31 - 70
- 2016, Październik30 - 86
- 2016, Wrzesień29 - 149
- 2016, Sierpień24 - 181
- 2016, Lipiec20 - 76
- 2016, Czerwiec28 - 221
- 2016, Maj26 - 167
- 2016, Kwiecień26 - 185
- 2016, Marzec33 - 312
- 2016, Luty17 - 92
- 2016, Styczeń16 - 110
- 2015, Grudzień22 - 44
- 2015, Listopad23 - 87
- 2015, Październik18 - 113
- 2015, Wrzesień25 - 181
- 2015, Sierpień19 - 65
- 2015, Lipiec29 - 66
- 2015, Czerwiec20 - 40
- 2015, Maj16 - 77
- 2015, Kwiecień10 - 89
- 2015, Marzec5 - 20
- 2015, Luty6 - 39
- 2015, Styczeń7 - 78
- 2014, Grudzień13 - 99
- 2014, Listopad7 - 36
- 2014, Październik23 - 46
- 2014, Wrzesień26 - 86
- 2014, Sierpień18 - 72
- 2014, Lipiec26 - 33
- 2014, Czerwiec23 - 58
- 2014, Maj30 - 123
- 2014, Kwiecień15 - 64
- 2014, Marzec16 - 101
- 2014, Luty12 - 62
- 2014, Styczeń13 - 48
- 2013, Grudzień7 - 25
- 2013, Listopad11 - 45
- 2013, Październik7 - 31
- 2013, Wrzesień7 - 36
- 2013, Sierpień19 - 64
- 2013, Lipiec16 - 73
- 2013, Czerwiec17 - 69
- 2013, Maj9 - 55
- 2013, Kwiecień8 - 36
- 2013, Marzec2 - 12
- 2013, Luty6 - 16
- 2013, Styczeń3 - 18
- 2012, Grudzień5 - 35
- 2012, Listopad10 - 44
- 2012, Październik9 - 59
- 2012, Wrzesień17 - 35
- 2012, Sierpień13 - 28
- 2012, Lipiec10 - 23
- 2012, Czerwiec15 - 56
- 2012, Maj17 - 40
- 2012, Kwiecień13 - 49
- 2012, Marzec12 - 47
- 2012, Luty13 - 45
- 2012, Styczeń6 - 28
- 2011, Grudzień4 - 22
- 2011, Listopad5 - 25
- 2011, Październik7 - 33
- 2011, Wrzesień11 - 44
- 2011, Sierpień10 - 51
- 2011, Lipiec15 - 36
- 2011, Czerwiec12 - 22
- 2011, Maj10 - 21
- 2011, Kwiecień12 - 35
- 2011, Marzec7 - 8
- 2011, Luty2 - 4
- 2011, Styczeń5 - 6
- 2010, Listopad17 - 1
- 2010, Październik29 - 4
- 2010, Wrzesień15 - 4
- 2010, Sierpień29 - 19
- 2010, Lipiec23 - 4
- 2010, Czerwiec23 - 10
- 2010, Maj22 - 11
- 2010, Kwiecień23 - 0
- 2010, Marzec5 - 0
- 2010, Luty2 - 0
- 2010, Styczeń1 - 0
- 2009, Grudzień2 - 0
- 2009, Listopad2 - 0
- 2009, Październik3 - 0
- 2009, Wrzesień5 - 0
- 2009, Sierpień6 - 0
- 2009, Lipiec11 - 0
- 2009, Czerwiec17 - 0
- 2009, Maj15 - 4
- 2009, Kwiecień13 - 0
- 2009, Marzec7 - 0
- 2009, Luty1 - 0
- 2009, Styczeń1 - 0
- 2008, Listopad1 - 2
- 2007, Wrzesień2 - 0
- 2007, Sierpień2 - 0
- 2007, Lipiec3 - 0
- 2007, Czerwiec4 - 0
- 2007, Maj11 - 0
- 2007, Kwiecień5 - 0
- 2007, Marzec3 - 0
- 2007, Luty4 - 0
- 2007, Styczeń3 - 2
- 2006, Grudzień2 - 0
- 2006, Listopad4 - 0
- 2006, Październik4 - 0
- 2006, Wrzesień12 - 0
- 2006, Sierpień13 - 0
- 2006, Lipiec21 - 0
- 2006, Czerwiec14 - 0
- 2006, Maj12 - 0
- 2006, Kwiecień6 - 0
- 2006, Luty2 - 0
- 2006, Styczeń1 - 0
- 2005, Listopad4 - 0
- 2005, Październik8 - 0
- 2005, Wrzesień19 - 0
- 2005, Sierpień12 - 0
- 2005, Lipiec17 - 0
- 2005, Czerwiec18 - 0
- 2005, Maj6 - 0
- 2005, Kwiecień4 - 0
- 2005, Marzec5 - 0
- 2005, Luty2 - 0
- 2005, Styczeń1 - 0
- 2004, Grudzień2 - 0
- 2004, Listopad1 - 0
- 2004, Październik3 - 7
- 2004, Wrzesień12 - 0
- 2004, Sierpień9 - 0
- 2004, Lipiec21 - 0
- 2004, Czerwiec18 - 0
- 2004, Maj2 - 0
- 2004, Kwiecień3 - 0
- 2004, Marzec3 - 0
- 2004, Styczeń2 - 0
- 2003, Wrzesień6 - 7
- 2003, Sierpień1 - 0
- 1997, Lipiec7 - 0
- 1997, Maj2 - 0
- 1997, Kwiecień4 - 2
- 1997, Marzec1 - 2
- DST 101.80km
- Teren 18.00km
- Czas 05:05
- VAVG 20.03km/h
- VMAX 37.10km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 2618kcal
- Podjazdy 321m
- Sprzęt Author Airline
- Aktywność Jazda na rowerze
Burger w Stargardzie
Sobota, 25 lutego 2017 • dodano: 25.02.2017 | Komentarze 36
Przeglądając wpisy strusia zatęskniłem za dawno nie odwiedzanym rowerowo Stargardem. Zaraz miną 3 lata odkąd tam nie mieszkam, a przecież znałem tamtejsze ścieżki jak własną kieszeń. Fajnie jest sobie czasem odświeżyć takie wspomnienia. Tak więc po skończonym dyżurze, o 14.30 ruszyłem do Stargardu. Pojechałem najkrótszą drogą, bez wyjeżdżania aż pod Kołowo - przez Świętochowskiego, która jest w stanie wołąjącym o pomstę do nieba, potem przez Śmierdnicę i Jezierzyce aż do DDRki w Motańcu. Jeden plus - nie wycięto tych drzew na odcinku z Kobylanki do Morzyczyna, choć dwa lata temu gmina mówiła, że aleja zniknie. Szczęśliwie jest inaczej i oby tak było dalej. Ponuro nastrajał, nie ma w tym żadnej przesady, wszechobecny dźwięk pił - coś strasznego, drzewa lecą jedno po drugim. Pierwszy raz w życiu czuję wstręt do ludzi, którzy nami rządzą - te zmiany w krajobrazie będą nieodwracalne. A z częścią ludzi nie ma dyskusji - kij tam z jakimiś drzewami, z jakąś zielenią, jemu na podwórko lecą liście, więc drzewo zetnie. Masakra.
W Stargardzie zajechałem do polecanego przez jelonę i czerkawa baru z burgerami "Na wypasie". Zamówiłem sobie "francuza" - francuz, bo z serem pleśniowym. Pycha, podładowałem akumulatory niemal do pełna, braki zasypałem frytkami, zalałem sokiem (wszystko za 23 złote!) i wio w dalszą drogę. Czerwonego zaparkowałem w miejscu widocznym z krzesełka, przy którym jadłem - wytrawni obserwatorzy znajdą go na zdjęciu :)
Powrót przez Lubowo (wysoki stan Iny), Poczernin, Sowno i dalej standardowo na Wielgowo, Dąbie.
Bardzo fajna wycieczka, dobrze odświeżyć sobie pamięć. Co do zaś "Na wypasie" - mam teraz motywację i to podwójną, bo tak: czerkaw poleca burgera góralskiego z żurawiną, a ja jestem jej koneserem i dzisiaj jakoś przeoczyłem, a dwa - mają system "motywujący" - za piątego burgera zniżka, dziesiąty gratis. Warto więc kopnąć się te 45 km na obiad od czasu do czasu, szczególnie jak zrobi się cieplej.
Kategoria wycieczka
Komentarze
Jurek57 | 16:51 poniedziałek, 27 lutego 2017 | linkuj
W 80 roku byłem ratownikiem na międzynarodowym obozie harcerskim Malta-80.W Prądówce koło Trzciela.
Byli tam również młodzi Francuzi z Grenoble. I muszę przyznać że na swój dzień "narodowy" przygotowali dla wszystkich własne specyfiki. "Zielsko" jak pokrzywy i inne "chwasty" dominowały jako skład sałatek. I bardzo im smakowały.
Z tym menu naszym i innych jest tak.
Im więcej w kuchni jest dziwnych , prostych potraw, ziół , "chwastów" itp. To na ten temat jest świetna seria filmów Davida Attenbough o kuchniach świata.
Co się tam przebija ... że im bogatsza w "zielsko i "robaki" kuchnia to ludzie którzy to wymyślili byli skrajnie (wtedy) biedni , zdesperowani i jedli wszystko co się da.
Japończycy i reszta azjatów jest w tej dyscyplinie w czołówce.
Lord D.A wywodzi ... że te nacje miały onegdaj najwięcej przej....me !
Nasi europejscy władcy też nas (pleps) nie "rozpieszczali" zjedliby wszystko !
Jest takie chińskie powiedzenie.
Że chińczyk zje wszystko co ma cztery nogi ! Oprócz stołu ! :-)
Byli tam również młodzi Francuzi z Grenoble. I muszę przyznać że na swój dzień "narodowy" przygotowali dla wszystkich własne specyfiki. "Zielsko" jak pokrzywy i inne "chwasty" dominowały jako skład sałatek. I bardzo im smakowały.
Z tym menu naszym i innych jest tak.
Im więcej w kuchni jest dziwnych , prostych potraw, ziół , "chwastów" itp. To na ten temat jest świetna seria filmów Davida Attenbough o kuchniach świata.
Co się tam przebija ... że im bogatsza w "zielsko i "robaki" kuchnia to ludzie którzy to wymyślili byli skrajnie (wtedy) biedni , zdesperowani i jedli wszystko co się da.
Japończycy i reszta azjatów jest w tej dyscyplinie w czołówce.
Lord D.A wywodzi ... że te nacje miały onegdaj najwięcej przej....me !
Nasi europejscy władcy też nas (pleps) nie "rozpieszczali" zjedliby wszystko !
Jest takie chińskie powiedzenie.
Że chińczyk zje wszystko co ma cztery nogi ! Oprócz stołu ! :-)
mors | 23:09 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Dobra Zmiana! - jak już kończymy miłymi akcentami. ;))
mors | 23:08 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
No dobrze, jak chce się być offowym ;) ;p ale jednak za głupotę milionów swoje cierpię. ;)
mors | 23:00 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
No, to najważniejsze. :) Ale bardzo ważne jest także, że mlecz nie jest mainstreamowy :) a rukola...
"Rukola znana u nas była przed wojną jako rukiew siewna. W ostatnich latach triumfalnie wróciła na stoły jako rukola. Tak nazywają ją Włosi"
- o, jak ja to kocham w narodzie! Jak nasi dziadowie to jedli, to znaczy, że to było dziadostwo. ;)) Ale skoro Włosi to jedzą, i pół Europy za nimi, a- no to my też musimy to przyswoić, i to w pakiecie z ichnią nazwą, po co komu własna. :p
Założę się o worek lodu ;) że gdyby Włosi czy inne Francuzy lubowali się w mleczach i pokrzywach, to i u nas by się nagle "spodobały". Najlepiej jeszcze takie z importu... ;]
"Rukola znana u nas była przed wojną jako rukiew siewna. W ostatnich latach triumfalnie wróciła na stoły jako rukola. Tak nazywają ją Włosi"
- o, jak ja to kocham w narodzie! Jak nasi dziadowie to jedli, to znaczy, że to było dziadostwo. ;)) Ale skoro Włosi to jedzą, i pół Europy za nimi, a- no to my też musimy to przyswoić, i to w pakiecie z ichnią nazwą, po co komu własna. :p
Założę się o worek lodu ;) że gdyby Włosi czy inne Francuzy lubowali się w mleczach i pokrzywach, to i u nas by się nagle "spodobały". Najlepiej jeszcze takie z importu... ;]
mors | 22:35 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Teraz już kojarzę ;] jadłem raz w życiu, nie podeszła mi, choć mlecz jest dużo gorszy, a wcinam go jak zając. ;]
Trollking | 22:32 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Morsie, naprawdę nie skojarzyłeś na zdjęciu rukoli????? Uuu.. Toć to jedna z najsmaczniejszych sałat! :)
mors | 22:11 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Skoro już 2-3 lata temu zmieniał Ci się krajobraz :O no to należy to przyjąć jako początek ery Twojego dramatu. :)
A tak wgl to co to za liście w Twoim obiedzie? Mlecze? :>
A tak wgl to co to za liście w Twoim obiedzie? Mlecze? :>
mors | 21:44 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Tak, tak, pomnikowe drzewa padają setami i tysiącami... ;)) ;p
Nie powtarzasz a mataczysz: wprzódy, że się nasiliło 2-3 lata temu, a teraz, że 2-3 lata temu to był pryszcz.
Nie powtarzasz a mataczysz: wprzódy, że się nasiliło 2-3 lata temu, a teraz, że 2-3 lata temu to był pryszcz.
mors | 21:17 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
A te 70% to oczywiście na oko, a patrzyłem na dół tego drzewa przez parę tygodni - wycinając siekierką jego cały, potężny korzeń. (te 70% tyczyło się korzenia i do 1 m nad powierzchnię ziemi).
mors | 21:14 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Nad leśnymi wycinkami też rozpaczasz, na równi z tymi przydomowymi. ;p
A że PL jest potentatem w produkcji mebelków i panelków, to tak to ostatnio wygląda.
Naiwnością i nieuczciwością jest podawanie ilości ściętych drzew bez zapoznania się z ilością nowych nasadzeń. To tak jak ciągłe trąbienie, ile kasiory dała nam UE przy jednoczesnym milczeniu, ile my daliśmy jej (składek). Tracimy czy zyskujemy - nieważne, ważne to co widać i słychać..
Pisałeś, że czujesz wstręt do władzy - czysty subiektywizm, skoro za PO też piły nie stygły. ;p
Tak się zabawnie składa, że obrońcami drzew są najczęściej blokersi i inni tacy miastowi, którzy za nic w tym temacie nie odpowiadają, jak również niczego nowego nie nasadzili. :)
W tym kraju jest tak wiele ugorów i nieużytków, że naprawdę jest co obsadzać. A drzewa nad głowami wielu już zabiły - Wy chyba po każdej wichurze na wieść o ofiarach drzew zatykacie oczy i uszy. :/
A że PL jest potentatem w produkcji mebelków i panelków, to tak to ostatnio wygląda.
Naiwnością i nieuczciwością jest podawanie ilości ściętych drzew bez zapoznania się z ilością nowych nasadzeń. To tak jak ciągłe trąbienie, ile kasiory dała nam UE przy jednoczesnym milczeniu, ile my daliśmy jej (składek). Tracimy czy zyskujemy - nieważne, ważne to co widać i słychać..
Pisałeś, że czujesz wstręt do władzy - czysty subiektywizm, skoro za PO też piły nie stygły. ;p
Tak się zabawnie składa, że obrońcami drzew są najczęściej blokersi i inni tacy miastowi, którzy za nic w tym temacie nie odpowiadają, jak również niczego nowego nie nasadzili. :)
W tym kraju jest tak wiele ugorów i nieużytków, że naprawdę jest co obsadzać. A drzewa nad głowami wielu już zabiły - Wy chyba po każdej wichurze na wieść o ofiarach drzew zatykacie oczy i uszy. :/
mors | 20:48 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Kurcze, piła mi się zajechała, zanim mi ją naprawią to może se tu poklikam. ;D;D
;)
A tak na serio: widzisz, Misiek, proszę ja Ciebie, drzewa to nie tylko spadające liście (skądinąd mokre liście to też zagrożenie :) ). 5 metrów od mojego Igloo rósł dąb, nawet po ścięciu spalonego szczytu miał jeszcze 15 m wzrostu (2x tyle co chałupa). Ściągał pioruny, dół miał spróchniały w 70% a jego korzenie nękały rachityczne fundamenty mojej starej rudery, wskutek czego stopniowo pękała. No ale to zapewne nieważne....
Ani to, że posadziliśmy z kilkanaście innych drzew, że o krzewach nie wspomnę...
Tu się ładnie wyłożyłeś:
"Tego nie było wcześniej, to się nasiliło w ostatnich dwóch, trzech latach :("
- czyli zaczęło się za PO i Komora. :) ;p
I tak do wszystkich wrogów ścinania drzew: rozumiem, że u was w mieszkaniach nie ma mebelków ani panelków...? ;>
;)
A tak na serio: widzisz, Misiek, proszę ja Ciebie, drzewa to nie tylko spadające liście (skądinąd mokre liście to też zagrożenie :) ). 5 metrów od mojego Igloo rósł dąb, nawet po ścięciu spalonego szczytu miał jeszcze 15 m wzrostu (2x tyle co chałupa). Ściągał pioruny, dół miał spróchniały w 70% a jego korzenie nękały rachityczne fundamenty mojej starej rudery, wskutek czego stopniowo pękała. No ale to zapewne nieważne....
Ani to, że posadziliśmy z kilkanaście innych drzew, że o krzewach nie wspomnę...
Tu się ładnie wyłożyłeś:
"Tego nie było wcześniej, to się nasiliło w ostatnich dwóch, trzech latach :("
- czyli zaczęło się za PO i Komora. :) ;p
I tak do wszystkich wrogów ścinania drzew: rozumiem, że u was w mieszkaniach nie ma mebelków ani panelków...? ;>
jotwu | 18:45 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Mamma mia - co za dystans ! Rzeź drzew - potworność !!!
Trollking | 18:19 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Temat drzew już u Morsa jest przerobiony od tylu stron, że gdybyśmy pisali listy to kolejna puszcza by już padła :)
Na moje - dać Polakowi siekierę i możliwość cięcia to zetnie choćby dla zasady za te "lata niewoli". To chyba jakiś historyczny narodowy defekt.
Na moje - dać Polakowi siekierę i możliwość cięcia to zetnie choćby dla zasady za te "lata niewoli". To chyba jakiś historyczny narodowy defekt.
strus | 13:07 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Michał trzeba było zajechać do Koszewka tam to dopiero rzeź drzew .I jeszcze pytanko co do odcinków trasy a mianowicie z Jezierzyc do Motańca i z Sowna do Wielgowa chodzi mi o stat nawierzchni gruntowych.
marekburdzy | 07:34 niedziela, 26 lutego 2017 | linkuj
Co do wycinki drzew to ludzie są mocno podzieleni, jak zresztą w wielu innych sprawach.Niestety podziaały są bardzo duźe i słabo to widze źeby ustalić jakiś kompromis:(
Ale przejdźmy do tego o czym pisac na BS naleźy
Czerwonego zaparkowałeś dość daleko po drugiej stronie drogi.Był przypiety? Czy tylko pod czujnym okiem?
Ale przejdźmy do tego o czym pisac na BS naleźy
Czerwonego zaparkowałeś dość daleko po drugiej stronie drogi.Był przypiety? Czy tylko pod czujnym okiem?
Jurek57 | 23:31 sobota, 25 lutego 2017 | linkuj
Chciałbym być dobrze zrozumiany ... !
To jest "wkładanie kija w mrowisko" dyskusja ! :-)
Gdzie jest Mors ? :)
To jest "wkładanie kija w mrowisko" dyskusja ! :-)
Gdzie jest Mors ? :)
Jurek57 | 23:17 sobota, 25 lutego 2017 | linkuj
Z tym sypaniem popiołu jest tak.
Dla mnie nie ma znaczenia czy to lipa pod moim domem czy las. Jednego i drugiego mi szkoda.
Ale "bliższa ciału koszula" i ja to rozumiem.
Pamiętasz jak wycinano tysiące hektarów pod autostrady ? Teraz tam już nic nie wyrośnie !
Nie słyszałem utyskiwań "ekologów". Wyjątek Rospuda. Mówiono że autostrady to potrzeba i przyszłość. Może racja . Ale wiesz dobrze że jednym to pasuje innym nie.
Teraz ta wycinka na prywatnych posesjach. Nie jestem adwokatem tych ludzi. Ale to jest ich grunt. Gdyby władza wcześniej edukowała może nie byłoby to w takiej skali.
Co powinno być nakazem !!! Żeby każdy kto wytnie drzewo, musiał zasadzić np. 10 !
Drzewo urośnie ! Tak jak te które zasadzono kiedyś !
Dla mnie nie ma znaczenia czy to lipa pod moim domem czy las. Jednego i drugiego mi szkoda.
Ale "bliższa ciału koszula" i ja to rozumiem.
Pamiętasz jak wycinano tysiące hektarów pod autostrady ? Teraz tam już nic nie wyrośnie !
Nie słyszałem utyskiwań "ekologów". Wyjątek Rospuda. Mówiono że autostrady to potrzeba i przyszłość. Może racja . Ale wiesz dobrze że jednym to pasuje innym nie.
Teraz ta wycinka na prywatnych posesjach. Nie jestem adwokatem tych ludzi. Ale to jest ich grunt. Gdyby władza wcześniej edukowała może nie byłoby to w takiej skali.
Co powinno być nakazem !!! Żeby każdy kto wytnie drzewo, musiał zasadzić np. 10 !
Drzewo urośnie ! Tak jak te które zasadzono kiedyś !
Jurek57 | 22:56 sobota, 25 lutego 2017 | linkuj
A propos drewnianych ścieżek ze zdjęcia.
Wiem że to prowokacja . Ale czy gospodarcze czy nie to jednak dla próżności ! :)
Wiem że to prowokacja . Ale czy gospodarcze czy nie to jednak dla próżności ! :)
Jurek57 | 22:46 sobota, 25 lutego 2017 | linkuj
Michał .
Mam podobne odczucia ... że krajobraz się zmienia. Nie bronię tych "drwali" !!!
To co się dzieje w naszym kraju to efekt tego że zawsze za nas ktoś decydował. Państwo wiedziało lepiej.
To tak jak z prywatyzacją .Czy to za Balcerowicza czy teraz prywatyzacją nieruchomości.
To my, nasi sąsiedzi , ktoś z naszej rodziny , znajomy ma swój skrawek terenu i zaczyna być tam panem.To jest wynik edukacji i odreagowania. Nie podoba mi się to ale tacy jesteśmy.
Nie może być własności bez ingerencji urzędnika. Jest mi wstyd ale nie zwalajmy tego na rządzących.
Wspominasz o wspólnocie. Czy to są inni ludzi niż my ? Posypmy głowy popiołem.
To się musi zmienić ale nie zakazami administracyjnymi tylko edukacją !
Inna sprawa w temacie drzewa.
Słyszałem dzisiaj w 3 audycję o opakowaniach.
Kilka lat temu urzędnicy europejscy i ekolodzy postawili na opakowania plastikowe.
Nie pomyśleli wtedy o ich utylizacji. Dziwnie przeoczyli ?
Teraz się z tego wycofują i stawiają na opakowania biodegradowalne , czyli karton , papier.
Czy wiesz że zachodni europejczyk zużywa tego około 60 kg rocznie ?
My w około 30 kg.
Aż się boje pomyśleć jak wtedy wyglądać będzie krajobraz !
Mam podobne odczucia ... że krajobraz się zmienia. Nie bronię tych "drwali" !!!
To co się dzieje w naszym kraju to efekt tego że zawsze za nas ktoś decydował. Państwo wiedziało lepiej.
To tak jak z prywatyzacją .Czy to za Balcerowicza czy teraz prywatyzacją nieruchomości.
To my, nasi sąsiedzi , ktoś z naszej rodziny , znajomy ma swój skrawek terenu i zaczyna być tam panem.To jest wynik edukacji i odreagowania. Nie podoba mi się to ale tacy jesteśmy.
Nie może być własności bez ingerencji urzędnika. Jest mi wstyd ale nie zwalajmy tego na rządzących.
Wspominasz o wspólnocie. Czy to są inni ludzi niż my ? Posypmy głowy popiołem.
To się musi zmienić ale nie zakazami administracyjnymi tylko edukacją !
Inna sprawa w temacie drzewa.
Słyszałem dzisiaj w 3 audycję o opakowaniach.
Kilka lat temu urzędnicy europejscy i ekolodzy postawili na opakowania plastikowe.
Nie pomyśleli wtedy o ich utylizacji. Dziwnie przeoczyli ?
Teraz się z tego wycofują i stawiają na opakowania biodegradowalne , czyli karton , papier.
Czy wiesz że zachodni europejczyk zużywa tego około 60 kg rocznie ?
My w około 30 kg.
Aż się boje pomyśleć jak wtedy wyglądać będzie krajobraz !
Jurek57 | 22:00 sobota, 25 lutego 2017 | linkuj
Michał, nie obwiniaj rządzących za wycinkę drzew. W większości państw nie ma takich przepisów.
Z bardzo prostego powodu.Bo tam większość lasów, szpalerów , alei ma swoich właścicieli.Prywatnych.
Stare przepisy były złe bo nakładały astronomiczne kary za wycięcie choćby drzewa na własnej posesji.
Przecież drzewa przy drogach mają swoich administratorów. Urzędnicy decydują co wyciąć.
Nie można zwolnić od myślenia ludzi tam pracujących.Chcesz żeby wszystko w naszym kraju było regulowane zakazami i nakazami ? Większość drzew które poszły pod topór to drzewa "państwowe".
Na zachodzie np. w Niemczech nie wycina się drzew na taka skalę bo można to zrobić na Białorusi, Ukrainie czy w ameryce południowej za mniejsze pieniądze i niedobór tym wyrównać.
Myślę że trzeba też spojrzeć krytycznie na samych nas !
Na zdjęciu nr 2 widać piękne drewniane ścieżki. To drewno to nie opałowe. To wyselekcjonowane zdrowe deski. Dla naszej ... próżności ?
Temat drzew nie jest czarno-biały !
Z bardzo prostego powodu.Bo tam większość lasów, szpalerów , alei ma swoich właścicieli.Prywatnych.
Stare przepisy były złe bo nakładały astronomiczne kary za wycięcie choćby drzewa na własnej posesji.
Przecież drzewa przy drogach mają swoich administratorów. Urzędnicy decydują co wyciąć.
Nie można zwolnić od myślenia ludzi tam pracujących.Chcesz żeby wszystko w naszym kraju było regulowane zakazami i nakazami ? Większość drzew które poszły pod topór to drzewa "państwowe".
Na zachodzie np. w Niemczech nie wycina się drzew na taka skalę bo można to zrobić na Białorusi, Ukrainie czy w ameryce południowej za mniejsze pieniądze i niedobór tym wyrównać.
Myślę że trzeba też spojrzeć krytycznie na samych nas !
Na zdjęciu nr 2 widać piękne drewniane ścieżki. To drewno to nie opałowe. To wyselekcjonowane zdrowe deski. Dla naszej ... próżności ?
Temat drzew nie jest czarno-biały !
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!