m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 104.20km
  • Teren 1.00km
  • Czas 04:39
  • VAVG 22.41km/h
  • VMAX 40.60km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Kalorie 2797kcal
  • Podjazdy 467m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Dobieszczyn w towarzystwie

Niedziela, 21 stycznia 2018 • dodano: 21.01.2018 | Komentarze 13

MAPA

Na dzisiaj wreszcie udało się umówić z Braćmi (jurektc i marekburdzy z BS`a) oraz z ich kompanem, Damianem. Ostatni też z BS`a, nick taki sam jak imię :)

Na punkt zborny ruszam z godzinnym zapasem. Muszę przejechać w poprzek całe miasto. I udało się czas wyliczyć idealnie (prawie, bo po drodze miałem nieplanowany postój na wymianę baterii w garminie oraz ślimaczyłem się w niedośnieżonym Parku Kasprowicza), dojeżdżam minutę przed czasem :)

Po krótkiej dyskusji ruszamy. Początkowo celem jest Nowe Warpno zgodnie z planem Jurka. Śmigamy, moim zdaniem, dość żwawym tempem. Zmierzamy do Dobieszczyna przez Buk i Stolec. Na krzyżówce dobieszczyńskiej zapada decyzja, by trasę nieco skrócić, poniekąd z mojego powodu, bo na miejsce zbiórki i z powrotem mam 40 km ;) I chyba dobrze się stało. Zaraz za wsią stajemy we wiacie leśnej, gdzie Marek, ponoć zgodnie z tradycją, raczy nas gorącą herbatą z teromosu :) Robimy sobie też pamiątkowe selfie i po krótkiej chwili śmigamy dalej, jadąc w ten sposób, że każdy z każdym ma okazję zamienić kilka, jeśli nie więcej słów :)

W Tanowie zatrzymujemy się przy sklepiku, a potem do Głębokiego zmierzamy drogą okrężną przez Sławoszewo i Dobrą. Tempo spokojne, mi jednak pasuje. Nad jeziorem krótkie pożegnanie i każdy rozjeżdża się w swoją stronę. Ja jadę z Damianem i razem docieramy aż na Ku Słońcu, po drodze odbywając postój na Shellu, gdzie podładowuję akumulatory prince polo i colą.

Końcówka trasy, w samotności, już z muzyką w uszach. Zahaczam o Dąbie i ponownie, tak jak wczoraj, do domu zawijam przez Klucz, przez lichą ulicę Kołowską.

Chłopaki, dzięki za wspólną eskapadę :)






Kategoria wycieczka



Komentarze
Katana1978
| 20:53 piątek, 26 stycznia 2018 | linkuj fajny wieżowiec jak WTC :)
leszczyk
| 11:35 poniedziałek, 22 stycznia 2018 | linkuj Seta w styczniu - tylko gratulować :-) Miło było się minąć.
Trollking
| 21:31 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Brawa za stówę. A tej ulicy Kołowskiej szczerze współczuję każdą możliwą brukową turbulencją :)
damian
| 18:54 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Myślę, że właśnie zarost zaniżył średnią :-( Nie byliśmy "aero" ;-)
strus
| 18:46 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj A co to wszyscy nieogoleni w niedziele?
jurektc
| 17:47 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Pierwsze koty za płoty :D od dzisiaj jezdzisz z nami :D
michuss
| 16:35 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj No ładnie, wyszły na jaw podwójne standardy :)))

Damian, Marek - dzięki, było świetnie. Na pewno jeszcze razem pojeździmy :)
jotka
| 16:33 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Janusz a czemu my jeździmy bez kasków ? :P
marekburdzy
| 16:25 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Michał polecamy się na przyszłość:)))
damian
| 16:06 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Dzięki za wspólne kilometry. Widzimy się za... tydzień ;-)
michuss
| 16:02 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Dzięki :)
jotwu
| 15:58 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Ładny opis sympatycznej wycieczki. Wszyscy uczestnicy wycieczki w eleganckich kaskach, tak trzeba.
jotka
| 15:57 niedziela, 21 stycznia 2018 | linkuj Fajnie że dołączyłeś do koksów ;) sympatyczna drużyna. Szacun za dystans :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!