m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 43.60km
  • Czas 02:09
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 42.20km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1149kcal
  • Podjazdy 195m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze

DPPD

Czwartek, 1 lutego 2018 • dodano: 05.02.2018 | Komentarze 3

Rano po raz pierwszy, z lekką obawą, zostawiałem Mariana przypiętego pod lidlem. Ale ulock solidny, potężny, a zakupy jakoś zrobić trzeba. Wyraźnie zimniej niż wczoraj.

Potem powrót z pracy pierwszy raz przy pętli Turkusowa, która jest już węzłem przesiadkowym tramwajowo-autobusowym. A na koniec, po drugiej pracy przejazd przez Dąbie. Znowu do lidla, ale tego trochę bardziej oddalonego od domu. Wieczór taki przyjemny, że szkoda byłoby jechać najkrótszą trasą. Znów dzisiaj wspinałem się Sąsiedzką.

Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
Kot
| 18:35 wtorek, 6 lutego 2018 | linkuj Jest to stres zostawić fajny rower pod dużym marketem. Ja też tak kiedyś zrobiłam, w dodatku nie miałam solidnego u-locka, a lichą linkę (było to podczas MRDP). Na szczęście jak wyszłam, to mój rower na mnie czekał. Niemniej, to były bardzo nerwowe zakupy :D
mors
| 23:27 poniedziałek, 5 lutego 2018 | linkuj M-ss uwielbia male literki. W tym akurat przypadku - popieram. ;) :p
Trollking
| 19:07 poniedziałek, 5 lutego 2018 | linkuj Ten "lidl" z małej to jak u Morsa :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!