m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 120.30km
  • Czas 04:37
  • VAVG 26.06km/h
  • VMAX 41.70km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 3537kcal
  • Podjazdy 551m
  • Sprzęt Hanka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Chojna przez Schwedt

Środa, 1 maja 2019 • dodano: 01.05.2019 | Komentarze 8

MAPA

Miałem jechać wcześnie rano z braćmi i Damianem do Ińska. Ale gdy zadzwonił budzik i czułem "ćmiącą" z lekka głowę obróciłem się na bok, niestety zapomniawszy uprzedzić chłopaków, że mnie nie będzie. Na szczeście po chwili zadzwonił Damian, któremu wyłożyłem co i jak. Potem, widząc na stravie ich wyczyn, żałowałem, że nie pojechałem - tak to bywa ;) Obudziłem się po raz drugi po 10 (!) z nadal nawalającym łbem. Ogarnąłem śniadanie, kawa i w drogę.

Do Chojny postanowiłem tym razem dojechać Odrą-Nysą i był to chyba niezły wybór. Choć wiatr wiał dziś z różnych kierunków zachodnich i tak naprawdę rzadko kiedy na takiej trasie pomagał. 

Pogoda wspaniała, rower nie zawiódł po raz kolejny - poza skrzypiącym z lekka łańcuchem, ale to moja wina, bo zapomniałem nasmarować przed wyjazdem. Najciekawsze, że całą drogę w ogóle nie czułem głodu, w odróżnieniu od pragnienia ;) Na sam koniec, niemal pod klatką, na ostatnim podjeździe poczułem "odcięcie" i konieczność wrzucenia czegoś na ruszt, co też ochoczo w domu uczyniłem.









Kategoria wycieczka



Komentarze
Katana1978
| 02:39 czwartek, 23 maja 2019 | linkuj heh jakie zabezpieczenie na garmina.
Mam lepszy patent, który sama wymyśliłam :).
Bierzesz gumkę taką najlepiej co dają do liczników. Robisz pętelkę na tym otwierczaczu, zakładasz garmina na uchwyt, i gumkę przekładasz przez całego garmina.

Garmin nie ma prawa się wysunąć :)
michuss
| 21:09 niedziela, 5 maja 2019 | linkuj Życie, życie jest nowelą - raz przyjazną, a raz wrogą ;)
mors
| 18:10 czwartek, 2 maja 2019 | linkuj Mnie dziś tak cały dzień ćmiło od tego wiatru, że aż zapomniałem, że schodząc "na stronę" lepiej nie robić pod wiatr xDD
michuss
| 16:26 czwartek, 2 maja 2019 | linkuj Dziękuję!
jotwu
| 14:25 czwartek, 2 maja 2019 | linkuj Bracia plus Damian to grupa jeżdżąca szybko i długich dystansach - szkoda, że tym razem nie załapałeś się na wspólną jazdę ale co się odwlecze, to nie uciecze. Chyba jednak nie masz czego żałować, bo w znakomitym tempie przejechałeś jednak spory dystans - moje uznanie.
Trollking
| 21:48 środa, 1 maja 2019 | linkuj YHM! Każdy tak mówi podczas kontroli :))))

A na poważnie - ból głowy od pogody mam tylko podczas upałów, ale po pracy boli mnie bardzo często. Może to to samo u Ciebie? :)
michuss
| 21:35 środa, 1 maja 2019 | linkuj Nie, nic nie piłem. Chyba od pogody :P
Trollking
| 21:24 środa, 1 maja 2019 | linkuj Co prawda nie wiem, o jaki wyczyn chodzi, ale ten Twój też całkiem przyzwoity :)

Lech Free - jak dobrze, że takie mutanty powstają :)

Czyżby głowa ćmiła od wersji bez free? :))

PS. Fajna przedostatnia fota! :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!