m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.00km
  • Czas 02:29
  • VAVG 16.91km/h
  • VMAX 39.60km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Kalorie 1363kcal
  • Podjazdy 432m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Opuszczona osada Brzeźnica

Sobota, 23 listopada 2019 • dodano: 01.12.2019 | Komentarze 10

MAPA

Po ostatniej wizycie w Ińsku odkryłem opuszczoną wieś, osadę, sam nie wiem w lasach gminy Węgorzyno. Namówiłem kolegę z pracy, Adama i wraz z nim postanowiłem trochę więcej czasu poświęcić na zobaczenie tej "perełki". Szczególnie, że po ostatnim pobycie ograniczyłem się jedynie do zliczenia opuszczonych domów i zrobienia zdjęcia przed jednym z nich. Okazało się, że domów jest więcej, do kilku z nich nawet sobie weszliśmy. Ponadto jest tam też zdewastowany cmentarz oraz opuszczony kościół, do którego również niewielkim wysiłkiem można się dostać. No, naprawdę miejsce niesamowite.

Dojechaliśmy tam (w dojmującym zimnie - +2 i silny wiatr) z Ińska drogą polną do Studnicy. I dalej tak jak ja dwa tygodnie wcześniej - skrajem poligonu aż do DK20, a potem świetnym, leśnym, pagórkowatym szutrem.

Wycieczkę kończyliśmy dojeżdżając do Ińska przez Brzeźniak, Wiewiecko, kopalnie piachu koło Granicy i Storkowo. Wypad udany i pewnie jeszcze razem pojeździmy.









































Kategoria wycieczka



Komentarze
strus
| 16:44 wtorek, 3 grudnia 2019 | linkuj A na końcu jezioro w Ińsku.
michuss
| 23:02 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Domne, domne. Wybiegły za nami z jakiegoś podwórza.
Trollking
| 22:54 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj A nie, sorry, chyba widzę obrożę. To przynajmniej zrobić dom tymczasowy :)
Trollking
| 22:53 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Pieski trzeba było wziąć do domu, skoro bezdomne :)
michuss
| 22:39 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Były dwa pieski towarzyszące, oba przyjacielskie. Na tyle, że potem musieliśmy przed nimi wiać, bo gotowe były biec za nami do samego Ińska ;)

Rower całkiem dobrze dopasowany. Koleżka jest ode mnie trochę niższy. Choć też jestem skłonny go namawiać na zakup czegoś na większych kółkach :)
Trollking
| 22:36 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Fajny klimat. Taka Miedzianka w wersji hard. I niehipsterska.

Spoko, że znalazł się kumpel do kręcenia. Tylko trzeba mu chyba większy rower kupić :)

Piesek wygrywa! :)
michuss
| 22:08 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Nie, nie. Zupełnie inny kierunek. To jest kilka km na północ od DK20, w połowie drogi między Węgorzynem a Drawskiem.
tunislawa
| 22:06 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj a czy ta Brzeżnica nie jest na terenie poligonu ? ...bo cos mi tak świta ....
michuss
| 21:54 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj Calusieńka! Ale to chyba już od dawna. Choć w jednej z chałup znaleźliśmy gazety z 2008. Albo gerdy nowego typu w drzwiach... Więc tak do końca nie wiem jak to było z tymi dawnymi mieszkańcami.
tunislawa
| 21:13 poniedziałek, 2 grudnia 2019 | linkuj cała wieś taka opuszczona ? smutne to ....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!