m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 278.94km
  • Czas 14:20
  • VAVG 19.46km/h
  • VMAX 63.72km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 8632kcal
  • Podjazdy 3333m
  • Sprzęt Kazik
  • Aktywność Jazda na rowerze

MPP 2020 2/2 (Daleszyce - Głodówka)

Poniedziałek, 14 września 2020 • dodano: 17.09.2020 | Komentarze 10

MAPA

Ostatni dzień przerażał mnie początkowo dystansem - prawie 300 km, w dodatku po górach. Ale wraz z upływem czasu, gdy przemieszczałem się lepiej niż zakładał plan morale znacząco wzrastało :)

Pobudka o 3, po 3,5 godzinach snu. Jak ciężko się wyłączało ten budzik i podnosiło z łóżka ;) Ruchy jak mucha w smole. Efekt taki, że punkt 4 zamykam za sobą drzwi i ruszam w ciemność ubrany jak na zimę. I dobrze, bo ściągałem warstwy po kilkudziesięciu km.

Niewiele napiszę - widoki przepiękne, jak to w "górskim" dniu MPP. Jedna ścianka siekiera, pod którą nawet nie probowałem wjechać (Wierch Młynne), reszta fajna. Długie podjazdy, był czas na rozmyślanie ;) A już w ogóle na zjazdach.

Na metę wjeżdżam o 21.43. Po 60 h i 43 minutach od startu w Helu. Trochę żal, bo chciałem złamać granicę 60 km, ale nie ma w sumie co narzekać. Dodam, że 2 lata temu, przy trasie krótszej o blisko 70 km wykręciłem czas powyżej 63 godzin. Także pole do popisu jest :D

Słowo odnośnie Kazika - roweru. Chyba lepiej dopasowany jak była Hanka. Nic, poza "urazami" okolicy najbardziej narażonej na obtarcia :P Szczęśliwie bez żadnego defektu i co najważniejsze - byłem w takiej formie po wszystkim, że w środę udało się mi jeszcze wejść na Kościelec :D

Organizatorom należą się brawa za udaną imprezę!























Kategoria >200 km, maraton



Komentarze
michuss
| 13:32 poniedziałek, 28 września 2020 | linkuj Dzięki, Darek!
strus
| 18:03 niedziela, 27 września 2020 | linkuj Gratuluję kolejnego super wyczynu
michuss
| 19:20 wtorek, 22 września 2020 | linkuj Dzięki,Piotrek! :)
leszczyk
| 10:10 wtorek, 22 września 2020 | linkuj Jeszcze raz gratulacje, Zarówno formy, jak i humoru.
michuss
| 17:32 sobota, 19 września 2020 | linkuj Mirek, dzięki.

Jurek, wizja tego chłodnego piwka i kolacji na Głodówce była głównym motywatorem i przyczyniła się do tego co określasz jako "doskonały czas". Ja jestem wobec siebie bardziej krytyczny, nie udało mi się złamać 60 h, o co mogłem powalczyć. Ale na fali wspaniałych widoków, delektowania się nimi i, nie ukrywam, dość dużego znużenia jazdą odpuściłem na ostatniej setce. Może za rok. Wizję jak to zrobić już mam ;)
srk23
| 14:32 sobota, 19 września 2020 | linkuj Michale muszę się powtórzyć raz jeszcze jesteś WIELKI
yurek55
| 20:49 piątek, 18 września 2020 | linkuj W ramach równowagi, zdjęcie z kuflem złocistego płynu bardzo mi się podoba. Jest normalność. :) Gratuluję doskonałego czasu i super relacji i fantastycznych zdjęć.
michuss
| 13:16 piątek, 18 września 2020 | linkuj Dziękuję za bardzo miłe słowa.
garmin
| 21:27 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Fajna relacja. Jak by się tam było z Tobą na trasie. Gratuluję i dziękuję za dużą porcję "dobrej energii".
Trollking
| 21:22 czwartek, 17 września 2020 | linkuj Liczba w kategorii "podjazdy" miażdży. A nawet miaż3 :)

Raz jeszcze gratulacje. Śmiało mogę Cię tytułować "Pan Kiler" :)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!