m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 6.50km
  • Czas 00:20
  • VAVG 19.50km/h
  • VMAX 31.60km/h
  • Kalorie 100kcal
  • Podjazdy 22m
  • Sprzęt Hanka
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Powrót z Parczewa

Poniedziałek, 2 maja 2016 • dodano: 03.05.2016 | Komentarze 4

Powrót z Parczewa do Szczecina. Rowerowo jedynie na przystanek osobowy w Parczewie, około 5 rano. Mięśnie za bardzo nie chciały pracować, głowa zrobiła swoje.

Szynobus z komfortowymi wieszakami do przewozu rowerów. Ludzi - jak na lekarstwo. Nie ma się co dziwić, 2 maja, wszyscy na urlopach.

Niestety, szynobus był jedynym pozytywnym akcentem transportu roweru. O 7.24 na lubelski dworzec wtoczył się TLK LUBOMIRSKI, który miał nas zabrać do Szczecina w wagonie 11. Wagon okazał się "zdeklasowaną" jedynką, co ma swoje plusy (6 komfortowych miejsc w przedziale), ale i olbrzymi minus - 0 miejsca na rowery! Przy prawie 12 godzinnej podróży!  Katastrofa, byliśmy podłamani, gdy to zobaczyliśmy. Dobre 15 minut zajęło nam instalowanie rowerów w przedsionku ostatniego wagonu. Mogę jedynie napisać, że jechałem bez paska od spodni, a w ruch poszły też koszulki i ręczniki, żeby nie podrapać lakieru (szczególnie Hanki, he he). Udało się - rowery stały bardzo stabilnie, nie przemieszczały się nawet przy hamowaniu i rzucaniu wagonu na nierównościach toru. Dostęp do kibla również był zapewniony. Spokój podróży psuło trochę to, że nie siedzieliśmy na swoich miejsach - system przydzielił nam fotele na przeciwległym końcu wagonu. Szczęśliwie nie było tłoczno. Ba, było wręcz luźno. I nie ma się co dziwić, bo pociąg jechał karkołomną trasą przez Kutno - Bydgoszcz - Piłę - Wałcz (!) - Kalisz Pomorski (!!!) - Stargard. Dodam, że ten odcinek od Piły do Stargardu nie był używany przez pociągi pospieszne od ponad 20 lat. A więc byliśmy wdzięcznym obiektem do zdjęć, tym bardziej, że był to drugi dzień kursowania tego składu. Ludzie w mijanych miejscowościach stali z rozdziawionymi buziami, efektownie wyglądało mijanie na pełnym biegu stacji i przystanków, na których do niedawna przystawały jedynie osobówki relacji Szczecin - Piła, a ponad sześć lat temu rosły tu na torach drzewka!

Podsumowując - dodatkowe atrakcje zniwielowały trudy podróży. Aha, jako ciekawostkę dodam, że mijany w Bydgoszczy LUBOMIRSKI w przeciwną stronę miał wagon rowerowy. Ot, PKP IC... ;)

Z dworca w Szczecinie jedziemy do domu przez bar Ariston - wynalazek A. Coś pysznego, tyle mogę rzec ;)


Kategoria komunikacyjnie



Komentarze
starszapani
| 20:51 środa, 4 maja 2016 | linkuj Nawadnialiście się potem urynotonikiem? O losie :D
michuss
| 20:34 środa, 4 maja 2016 | linkuj W bidony... Aż tak źle nie było, ale mieliśmy przygodę tego "sortu" na kwaterce w Parczewie. Jedna łazienka, 10 osób... Bywa... ;)

mors - skandal polegał na tym, że gdy kupowaliśmy bilety (m-c temu) to przewóz rowerów (ograniczony) był dostępny i system przydzielił miejsca. Gdy sprawdziliśmy rozkład w dniu podróży to już tej opcji nie było :/ Byłem strasznie wściekły, mało brakowało, a wyładował bym się na "kier-pociu", ale na szczęście tego nie zrobiłem, bo przecież mógłby nas w najgorszym razie wysadzić z wagonu ;)
mors
| 20:28 środa, 4 maja 2016 | linkuj Masakra. Że też sprzedali Wam bilety na rowery... bo w rozkładzie chyba nie było napisane, że przewóz rowerów dozwolony?
Skoro było tak pusto, to ja bym brał rower na kanapę. Przynajmniej H. :)
starszapani
| 18:01 środa, 4 maja 2016 | linkuj Najważniejsze, że dało radę się dostać do wuceta bo w przeciwnym razie musielibyście lać w bidony ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!