m i c h u s s

avatar Na BSach przebyłem 133994.92 km z prędkością średnią 21.52 km/h.
Więcej o mnie.




Follow me on Strava




button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 68.70km
  • Czas 02:45
  • VAVG 24.98km/h
  • VMAX 59.40km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Kalorie 2165kcal
  • Podjazdy 422m
  • Sprzęt Marian
  • Aktywność Jazda na rowerze

Miedwiecko

Niedziela, 3 maja 2020 • dodano: 03.05.2020 | Komentarze 7

MAPA

Dziś chciałem obejrzeć jak sprawa się ma z tymi nowymi, asfaltowymi drogami w okolicach Miedwia. I tak - do Cisewa od Miedwiecka, a zatem także od starej DK10 w Zieleniewie można już dojechać asfaltem. Potem ewakuacja do Reptowa przez przejazd kolejowy na żądanie i można robić rundkę szosówką albo jakimś speederem, struś się ucieszy :D

Ja jednak z Cisewa pojechałem też nowo powstałym asfaltem (ale pośledniej jakości) w stronę Wielichówka, a potem wyjątkowo marnym szutrem do Wielgowa. Na koniec wymyśliłem sobie, że nie pojadę przez Tczewską, tylko zobaczę jak wygląda nowa DDRka Płonia - Kijewo. Wygląda dobrze, co zachęciło tłumy do wyjścia i jeżdżenia po niej w te i we w te czym tylko popadnie, przekrój wieku od "bombelków" co to od prawej do lewej, ku uciesze rodziców po starszych, dostojnie jadących, nobliwych mieszkańców powyższych dzielnic :P Końcówka przez osiedlę Nad Rudzianką (zjeżdżam więc z tej ścieżki i kontynuuję jazdę ul. Świętochowskiego), a potem Chłopską w górę i tym razem nie Drogą Górską, a tym brukiem co prowadzi prosto do krzyżówki na Binowo, a którego nazwy (no bo ma swoją, jak każda droga w Bukowej). Nie było tak najgorzej, spodziewałem się dramatu, a przez większą część trasy dało się ominąć ten najbardziej chamski bruk. Końcówka kiepska, bo ostro w górę i tam już trzeba centralnie napierać po tych kamulcach.

Aha, w okolicy Kołówka mijałem się z Damianem i Gadem Bagiennym, ale... co ta strava robi z ludzi... jechałem po rekord na segmencie, dobrze żarło i szkoda mi było się zatrzymywać, więc jeno machnąłem serdecznie... Chłopaki zrozumiejo... :P ;)









Kategoria wycieczka



Komentarze
michuss
| 17:38 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj To jest na Trzcinowej, element tej nowej ddrki od Dąbskiej do Płoni. Rozwiązanie jakie do tej pory widziałem tylko w Niemczech - ulica brukowana, a po bokach wąskie pasma asfaltu dla rowerów. Fajnie, bo wcześniej trzeba było się tam przeprawiać po chodniku.
strus
| 17:23 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj A ta wąska DDR-ka to gdzie?
michuss
| 15:55 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj Troll, to wylot z miasta centralnie na południe :) Nie wyobrażaj sobie, ha też nie będę, tym bardziej, że właśnie zrobiłem sobie kawę ;)

Dawid, nie jest najgorszy. Droga Chojnowska, po sąsiedzku, dużo bardziej uciążliwa do jazdy.
davidbaluch
| 05:30 poniedziałek, 4 maja 2020 | linkuj Jechałem tym brukiem też kiedyś do Binowa. Fakt, że ciężko, ale jakie krajobrazy za to były.
Trollking
| 20:07 niedziela, 3 maja 2020 | linkuj Najbardziej mnie urzekła ta szczecińska granica :) A tłumów z bąbelkami wolę sobie nie wyobrażać, bo na samą myśl mnie telepie :)
michuss
| 18:36 niedziela, 3 maja 2020 | linkuj Myślę, że dużo czekania Ci nie zostało :)
tunislawa
| 18:11 niedziela, 3 maja 2020 | linkuj ja poczekam aż skończą tę nową ddrke ....
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!